11 lipca -
Baza LOK w Firleju
Klub "KORAB"
uprzyjemnił pobyt młodym Węgrom z Egyek w Radzyniu Podlaskim
żeglowaniem po Jeziorze Firlej. Przy sterze Szczepan Kowalczyk.
Kiedy przestało
dmuchać, trzeba było dać młodzierzy pagaje, aby zasmakowali i tej
przyjemności.
Dodatkową
atrakcją było pływanie na rowerach wodnych - opiekun-tłumacz Sandor
Orokisch ze swoimi podopiecznymi.
Przy
wietrze 1,2 w skali Boforta dopuszczalna była ekstrawagancja polegająca
na moczeniu nóg z burty.
Żeńska
część węgierskiej grupy bardzo pogodnie potraktowała kłopoty z wiatrem
na firlejowskim jeziorze.
Niezbyt
silny wiatr pozwolił, aby dziewczęta wcieliły się w rolę szotmenek.
Na
koniec rejsu pamiątkowa fotka ze sternikiem Zbigniewem Wojtasiem.
|
|